W tym roku, z uwagi na lockdown, wielu turystów musiało odwołać wyjazd na narty. Miłośnicy zimowego szaleństwa wciąż mają jednak nadzieję, że sytuacja się ustabilizuje i stoki zostaną otwarte przed końcem sezonu.
Polacy chętnie korzystają z rodzimych, jak i zagranicznych stoków przez całą zimę. Czy warto w związku z tym zdecydować się na ubezpieczenie wyjazdu na narty? Czy jest ono potrzebne i przed czym może ochronić?
Ubezpieczenie na wyjazd na narty nie jest wymagane przez prawo, w przeciwieństwie do ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Dobrowolność polisy na pewno jest dla wielu osób plusem, co z drugiej strony może wzbudzić wątpliwości, czy w ogóle jest ona potrzebna.
Ubezpieczenie – wyjazd na narty za granicę
Wyjazd na narty za granicę jest z pewnością ekscytującym zdarzeniem. Polscy turyści chętnie odwiedzają stoki włoskie, austriackie czy niemieckie. Nie można się temu dziwić, ponieważ każda nowa trasa dodaje adrenaliny, a piękne widoki tym bardziej zachęcają do podróżowania.
Jednocześnie warto mieć świadomość, że poza granicami kraju może być trudniej uzyskać pomoc medyczną i jest ona zdecydowanie droższa. W przypadku nawet drobnego wypadku wymagającego konsultacji ze specjalistą lub wykonania zabiegu należy przygotować się na niemałe koszty. Nie mówiąc już o sytuacjach, w których konieczny jest dłuższy pobyt w szpitalu, poprzedzony akcją poszukiwawczą lub transportem helikopterem. Tymczasem dobre ubezpieczenie wyjazdu na narty pozwoli uchronić się przed takimi kosztami.
Ubezpieczenie na narty w Polsce
Wykupienie polisy na wyjazd zagraniczny wydaje się być bardzo rozsądnym rozwiązaniem, co jednak w przypadku narciarstwa w Polsce? Przecież praktycznie każdy ma ubezpieczenie w NFZ, a przy tym działania GOPR lub TOPR są nieodpłatne. To prawda, jednak nadal ubezpieczenie na wyjazd na narty posiada znacznie szerszy zakres i sprawdzi się nie tylko w sytuacjach skrajnych, takich jak wypadki i akcje poszukiwawcze. Bowiem dzięki polisie w ramach takich zdarzeń można liczyć na dodatkowe usługi assistance oraz świadczenie z tytułu NNW – czyli ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków.
Ubezpieczenie wyjazdu na narty może obejmować na przykład ochronę bagażu i sprzętu narciarskiego przed uszkodzeniem wskutek zdarzeń losowych np. pożaru oraz kradzieżą z przechowalni. Jak wiadomo, narty i osprzęt mogą nieraz kosztować kilka tysięcy złotych. To nie wszystko, ponieważ przez zwyczajną nieuwagę można na przykład zniszczyć kabinę prysznicową w pokoju hotelowym, telewizor czy czajnik. Tymczasem mając polisę, która uwzględnia OC w życiu prywatnym, można liczyć na to, że ubezpieczyciel pokryje wyrządzone szkody. Na przykład także wtedy, jeśli nieumyślnie wjedziesz w innego narciarza, niszcząc jego sprzęt, to towarzystwo ubezpieczeniowe pokryje koszty. Wykupując ubezpieczenie na wyjazd na narty, zaznacza się, iż będzie się uprawiało sporty rekreacyjne. Wielu ubezpieczycieli w tym przypadku zapewnia pokrycie kosztów opieki lekarskiej związanej właśnie z typowymi zdarzeniami takimi jak skręcenia, złamania czy zwichnięcia.
Sprawdź szczegóły na: https://www.aviva.pl/ubezpieczenia/ubezpieczenie-turystyczne/
Jakie ubezpieczenie na narty wybrać?
Ubezpieczenie wyjazdu na narty powinno przede wszystkim być dopasowane do konkretnej osoby, szczególnie pod kątem sumy ubezpieczenia, czyli maksymalnej kwoty wypłacanej przez towarzystwo ubezpieczeniowe w zakresie danego zdarzenia.
Na przykład, chcąc kupić polisę zabezpieczającą przed kradzieżą z przechowalni lub zniszczeniem wskutek zdarzeń losowych sprzętu narciarskiego, powinno się wybrać sumę odpowiadającą wartości nart i osprzętu. Dlaczego? Jeśli wykupisz ubezpieczenie sprzętu narciarskiego na wyjazd na narty, którego suma będzie wynosiła 3000 zł, a zniszczone narty były warte 5000 zł, to zostanie Ci zwrócona kwota maksymalnie 3000 zł – to za mało, by zakupić nowy sprzęt tej samej klasy. Innymi słowy, w sytuacji kiedy suma będzie mniejsza od wartości nart, odszkodowanie nie pokryje całkowitej szkody.